Kosmetyki certyfikowane jako cruelty free to produkty wolne od wszelkich testów na zwierzętach. Jednak pomimo wielu oznaczeń nie zawsze kupujemy to co myślimy. Testowanie na zwierzętach to bardzo rozległy termin, który postaramy się rozjaśnić w tym artykule.
Przepisy prawne
Na świecie istnieją kraje, w których testy na zwierzętach są legalne, lub wymagane. Przykładem takiego kraju są Chiny. Według prawa wszystkie produkty kosmetyczne importowane do Chin muszą przejść takie badania na żywych organizmach. W Uniii Europejskiej termin ten posiada uregulowania prawne. Od 2004 roku testowanie produktów jest zakazane, w 2009 wprowadzono zakaz testowania składników produktów. Co więcej od roku 2013 bezprawne jest sprzedawanie kosmetyków które były w ten sposób testowane, a sprzedaż takich kosmetyków grożą wysokie kary. Jednak wciąż dopuszczane są do sprzedaży produkty, które były testowane przed wprowadzeniem tych regulacji. Jak podaje Producent Chemii Specjalistycznej PCC Group: Przepisy, regulujące kwestie ochrony zwierząt można znaleźć między innymi w:
- znowelizowanej Ustawie z dnia 15 stycznia 2015 r. o ochronie zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych lub edukacyjnych,
- Dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/63/UE z dnia 22 września 2010 r. w sprawie ochrony zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych,
- Komunikacie Komisji do Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zakazu przeprowadzania testów na zwierzętach z 2013.
Co oznacza określenie „cruelty free”?
Jeżeli produkt oznaczony jest jako cruelty free, oznacza to, że podczas jego produkcji nie prowadzono testów na zwierzętach. Nie należy mylić pojęcia z wegańskimi produktami, gdyż często w składzie kosmetyków dodawane są składniki nie wegańskie. Produkty w tej kategorii najczęściej oznacza się logiem króliczka. Natomiast nie zawsze tak jest, testowanie na zwierzętach ma wiele obszarów:
- Firma może sama testować na zwierzętach,
- Dostawca firmy może testować na zwierzętach,
- Finalny produkt może być poddany testom,
- Składniki produktu mogły zostać testowane na zwierzętach.
Aby produkt był pełni wolny od testów należy zapewnić, żeby na żadnym obszarze do tego nie doszło. Dopiero wtedy taki kosmetyk może być uznawany za 100% cruelty free.
Certyfikowanie produktów jako cruelty free
Do najbardziej zaufanych certyfikatów zaliczamy organizację PETA, Leaping Bunny oraz Choose Cruelty Free. Logo pierwszej to na samym dole królik z różowymi uszami, drugiej to królik w prawym górnym roku z niebieską oblamówką a ostatniej to czarny kontur królika z napisem \”not tester on animals\”. Co oznaczają loga?
PETA
Nie zawsze można ufać logo PETA. Istnieje mnóstwo marek wolnych od okrucieństwa z certyfikatem PETA, które w rzeczywistości są w 100% wolne od okrucieństwa. Istnieje jednak kilka marek posiadających certyfikat PETA, które sprzedają w Chinach i poddawane są testom na zwierzętach po wprowadzeniu na rynek.
Prawdopodobieństwo, że testy na zwierzętach po wprowadzeniu do obrotu będą mogły się obecnie odbyć w Chinach, jest bardzo nikłe i dlatego PETA uważa, że można certyfikować je jako wolne od okrucieństwa. Organizacja wymaga również od marki jedynie złożenia zobowiązania i może przeprowadzać rutynowe audyty lub nie. Wniosek z tego jest taki, że jeśli zobaczysz logo PETA, być może będziesz musiał przeprowadzić dodatkowe badania. Zawsze możesz to sprawdzić, odwiedzając także Listę Marek w 100% wolnych od okrucieństwa.
Leaping Bunny
Leaping Bunny uznawany jest za złoty standard certyfikacji marek. Aby uzyskać certyfikat Leaping Bunny, marka nie może testować produktów na zwierzętach. Dostawcy składników marki również nie mogą testować produktów na zwierzętach, a marka nie może w ogóle sprzedawać produktów w Chinach ani w żadnym kraju, który wymaga testów na zwierzętach. Leaping Bunny nie uwzględnia jednak firmy-matki. Jeśli więc jest to dla Ciebie ważne, sprawdź dokładnie listę marek w 100% wolnych od okrucieństwa, aby upewnić się, że marka nie jest własnością firmy-matki, która testuje produkty na zwierzętach.
Choose Cruelty Free
Firma Choose Cruelty-Free ma siedzibę w Australii i jest nazywana złotym standardem. Mają najwyższy poziom uprawnień do certyfikacji marek jako wolnych od okrucieństwa. Mają te same standardy co Leaping Bunny, ale firma-matka również musi posiadać certyfikat. Przed uzyskaniem certyfikatu marka musi być również wolna od okrucieństwa przez 5 lat. Jeśli widzisz logo króliczka „Choose Cruelty Free”, oznacza to, że marka jest w 100% wolna od okrucieństwa zgodnie ze standardem Free The Bunnies.
Niektóre wielkie marki beauty, które dalej przeprowadzają testy na zwierzętach:
- Loreal,
- Golden Rose,
- Syoss,
- Mixa,
- Cerave,
- Maybelline.
Ralph – Krótki film
Źródła:
- Testy na zwierzętach, Kosmopedia [29.01.2024]
- Patrycja Rojek – Kosmetyki cruelty free, Czytamy Etykiety [29.01.2024]
- Testy na zwierzętach w branży kosmetycznej. Co warto o tym wiedzieć?, PCC Group [29.01.2024]
Oprac: Natalia Musiolik, Kraków 2024, CC BY 4.0 Attribution 4.0 International
